Inżynier
Kopajłło specjalizował się w przekopach. A także w wykopach,
podkopach, okopach i innych kopach. Był zatrudniony w Bździochowskim
Przedsiębiorstwie Robót Suchych i Mokrych na stanowisku Głównego
Organizatora Wykonawczego i posiadał praktycznie nieograniczone
możliwości działania, zgodnie z obowiązującą tam zasadą: „Rób,
aby było dobrze”.
Kopajłło
z czasem stał się wybitnym specjalistą w swojej dziedzinie, bowiem
doskonale potrafił łączyć teorię z praktyką. Zgłębiał prawa
fizyki i umiejętnie podpatrywał przyrodę. Obserwował, na
przykład, w jaki sposób ryją swoje korytarze krety, dżdżownice i
inne ryjce, analizował działanie naczyń połączonych, w
szczególności naczyń włosowatych, badał pływy morskie, konstrukcję oczek wodnych, a potem
to wszystko stosował w skali makro.
Pewnego
dnia przyszło mu się zmierzyć z bardzo poważnym zadaniem, do
którego został oddelegowany nad morze. Wyrokiem wszechwładnej
wówczas partii miano zlikwidować zalew oddzielony od morza
mierzeją, z usytuowaną na niej lichą wioszczyną, a na powstałym
gruncie wybudować reprezentacyjne miasteczko wypoczynkowe. Zalew
miał głębokości circa about około trzech pięter, mierzeja zaś
– paręset metrów szerokości. Inżynier Kopajłło przystąpił
do dzieła. Żeby pozbyć się wody z zalewu wystarczy zrobić
przekop do morza, wtedy woda spłynie i po sprawie – rozumował.
– To tylko takie trochę większe oczko wodne. Rzucił więc na ten odcinek robót wszelki dostępny sprzęt,
ściągnięty z całego wyniszczonego wojną kraju (bo to dawno
było), w ilości trzech koparek i spychacza – wszystko z demobilu.
Po paru tygodniach ostrej, bez wytchnienia, orki całym sprzętem
powstały podczas wykopu wąwóz od morza dzielił już tylko wąski
przesmyk. I wtedy ktoś (któryś z wywłaszczonych chłopów –
analfabetów) zauważył, że woda równie dobrze może popłynąć w
odwrotna stronę. Wątpliwość dotarła do kogo trzeba, prace
wstrzymano i tak się zakończyła przygoda Inżyniera Kopajłły z
fizyką i przyrodą, a ściślej z ich transponowaniem do życia. W
nagrodę chłop dostał posadę po Inżynierze Kopajlle, czyli
Głównego Organizatora Wykonawczego, Kopajłło zaś – o ironio –
został wykopany.
cdn…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz